Dalej wzruszają mnie faceci, którzy z taką troską patrzą na dzieci....Zawsze mnie będą wzruszać takie obrazki z życia codziennego. Kiedy wracam chociażby na moją piękną i widzę faceta ubranego w sportowe ciuszki, niosącego piłkę do nogi,a koło niego może 3-4letni chłopiec ubrany tak samo- widać,że mieli udane popołudnie :))
Szefie,czuwaj nad tym, proszę !
-Plose pani, plose pani, mogę na barana?
-Oczywiście.
Czyżbym znalazła to,czego tak długo szukałam? To się okaże. Póki co, jest mi z nimi dobrze, jest mi dobrze,kiedy patrze na Małe Radości i kiedy mogę tulić w ramionach Nowego Przybysza, albo uginać się po cieżarem 5latki roześmianej od ucha do ucha wtulającej się w mój bark i szepczącej dziecięcą szczerością "mmm, moja ciocia", odprowadzając do pokoju małą Julkę, z której ust wypływa ciche "ty tes idzies ze mną do pokoju". Mała, dziecięca szczerość, naiwność i ich miłość. W tym się odnajduję :)
Szefie,czuwaj nad tym, proszę !

